W Japonii trwa spalanie radioaktywnych śmieci. Są to odpady pochodzące z tsunami, które uległy radioaktywnemu skażeniu po katastrofie jądrowej w Fukushimie. W ramach "solidarności" z regionami dotkniętymi tsunami władze centralne postanowiły rozdystrybuować odpady pomiędzy różne japońskie prefektury. Władze lokalne palą śmieci wbrew zagrożeniom i protestom lokalnym mieszkańców.
W związku z tą sytuacją dochodzi do szeregu nadużyć:
1. Nie odbywają się żadne konsultacje z lokalnymi społecznościami
2. Nie ma monitoringu pierwiastków radioaktywnych uwalnianych do powietrza w procesie spalania
3. Lokalni mieszkańcy ani instytucje opiekujące się dziećmi nie są powiadamiane o spalaniu
4. Nie ustalono kto weźmie odpowiedzialność w razie wpływu na zdrowie mieszkańców i skażenie radioaktywne upraw