Energetyka jądrowa jest reklamowana w Polsce jako zapewniająca niezależność energetyczną i stabilność dostaw. Nie ma to jednak wiele wspólnego z rzeczywistością w świetle zamachu terrorystycznego, do jakiego doszło na zakład przetwarzania uranu w Nigrze. W wyniku napaści na kontrolowany przez francuską firmę atomową Areva zakład zginęło 19 osób i 4 napastników.
Do zamachu przyznał się Ruch na Rzecz Jedności i Dżihadu w Zachodniej Afryce.
fot: David FRANCOIS, CC-BY-SA-2.5,2.0,1.0 |
Niepokoje w tej części Afryki Zachodniej i zagrożenie dla złóż uranu były przyczyną francuskiej interwencji w sąsiednim Mali na początku roku.
Kwestia łamania praw pracowniczych i eksploatacji zasobów kraju na szkodę ludności wiązanych z wydobyciem uranu jest od wielu lat opisywana przez media.
At least 23 people were reported dead in attacks on a Niger military base and a Areva SA (AREVA) uranium mine as one of the Islamist groups that prompted French strikes on neighboring Mali claimed responsibility.