Radioaktywny deszcz w USA przekracza normy - agencja kontroli mówi: nie zagraża mieszkańcom

Spodziewajcie się więcej substancji radioaktywnych w deszczu - pisze magazyn "Forbes". Redakcja komentuje w ten sposób opady deszczu w Pensylwanii i Massachusetts, które zawierają radioaktywny izotop Jod-131. 

Skażenie przekracza dopuszczalny w USA limit dla wody pitnej. Jednak Agencja Ochrony Środowiska (Environmental Protection Agency) zapewnia, że nie ma zagrożenia, ponieważ limity zostały ustalone na czas całego życia (ok. 70 lat), a w tym czasie pierwiastek utraci promieniotwórcze właściwości.

fot: Juni from KyotoCC-BY-2.0
Agencja przyznaje, że podwyższony poziom radioaktywnego jodu związany jest z emisjami po katastrofie jądrowej w Fukushimie. Wykryto także Ksenon-133 i Cez-137.

Katastrofa jądrowa w Fukushimie ma zasięg globalny. Nie są znane dokładne ilości radioaktywnych substancji, które zostały uwolnione do środowiska i rozprzestrzeniają się po świecie, ponieważ emisja w dalszym ciągu trwa. 

The Environmental Protection Agency yesterday reported finding elevated levels of iodine-131, a product of nuclear fission, in rainwater in Pennsylvania and Massachusetts. The levels exceed the maximum contaminant level (MCL) permitted in drinking water, but EPA continues to assure the public there is no need for alarm: http://www.forbes.com/sites/jeffmcmahon/2011/03/28/epa-expect-more-radiation-in-rainwater/