KATASTROFA W FUKUSHIMIE: ZAWIODŁA TECHNOLOGIA I KALKULACJE - VIDEO

Jak to się stało, że na przestrzeni kilku dni w elektrowni Fukushima Daiichi doszło do stopienia rdzenia aż w 3 reaktorach? Budynek zakładu, jak przez całe lata zapewniał operator - firma TEPCO, miał być przecież odporny na trzęsienia ziemi i tsunami.

Poniższy film dokumentalny pt. "Seconds from Disaster: Fukushima" zrealizowany przez kanał National Geographic pokazuje jak na oczach władz, operatora elektrowni i zwykłych obywateli działo się niewyobrażalne - awaria, której przebiegu nie można było śledzić i nad którą nikt nie panował. 

System awaryjny, który powinien bez problemu działać w zalanej elektrowni odmawia pracownikom posłuszeństwa. Premier Naoto Kan słyszy od zgromadzonych w swoim gabinecie specjalistów, że do eksplozji wodoru na pewno nie dojdzie po czym dochodzi do niej w kilku jednostkach elektrowni. 

Mieszkańcy Fukushimy nie są informowani o zagrożeniu promieniowaniem ze strony władz. Ewakuacja ludności jest utrudniona, a ucieczka na własną rękę niemożliwa ze względu na korki oraz zniszczenia i dezorganizację spowodowane przez katastrofę jądrową.

Wypowiadający się w filmie główny inspektor elektrowni atomowych w Wielkiej Brytanii - dr Mike Weightman twierdzi, że awaria mogła być spotęgowana przez wadę konstrukcyjną reaktorów. Znajdujące się w nich pręty paliwowe pokryte są warstwą ochronną - pierwiastkiem cyrkonem. Jednak w tak ekstremalnej sytuacji do jakiej doszło w reaktorach, przy wzrastającej temperaturze cyrkon, wchodzi w reakcję z parą wodną i przestaje zabezpieczać pręty. 

On March 11, 2011, a massive earthquake and tsunami off Japan's coast caused a meltdown at the Fukushima Nuclear Power Plant. Watch the documentary "Seconds from Disaster: Fukushima" of National Geographic in English: