W Japonii powstała nowa agencja rządowa, która ma kontrolować instalacje
jądrowe - Agencja Kontroli Jądrowej (Nuclear Regulation Authority). W analizie na temat nowej instytucji dziennik "The Japan Times" podkreśla, że zmiana, która miała przynieść nową jakość, jest tylko "kosmetyczną zmianą".
Nowe ciało ma zastąpić działającą do tej pory agencję - Nuclear and
Industry Safety Agency, która była
współodpowiedzialna za nieefektywną kontrolę elektrowni jądrowych i
opóźnioną ewakuację ludności po 11 marca 2011 r.
fot: Fellbach, CC-BY-SA-3.0 |
Nowa agencja ma w
zamierzeniu być bardziej efektywna i bardziej niezależna od przemysłu
jądrowego i ministerstwa gospodarki odpowiedzialnego za promocję
energetyki jądrowej. Jednak komentatorzy twierdzą, że zmiany są
kosmetyczne. Przez pierwszych pięć lat może następować przepływ
personelu pomiędzy ministerstwami a agencją, co może skutkować
konfliktem interesów. Dodatkowo ponad 300 osób z około 480-osobowej
agencji będą stanowili urzędnicy do tej pory pracujący w NISA, co nie
wróży zmiany mentalności i kultury pracy w nowej instytucji.
Created to replace a nuclear regulatory system discredited by the
Fukushima disaster, the new five-member Nuclear Regulation Authority,
launched Wednesday, is already being faulted as a cosmetic change.
More: