PRACOWNICY ELEKTROWNI FUKUSHIMA I MIELI WPISANE ZANIŻONE PRZYJĘTE DAWKI PROMIENIOWANIA


Podczas kontroli przeprowadzanej przez japońskie ministerstwo zdrowia okazało się, że 63 pracowników Fukushima Daiichi miało wpisane w zaświadczenia zdrowotne mniejsze dawki promieniowania niż faktycznie przyjęli. 

TEPCO, które korzysta z usług firm-podwykonawców nie było też w stanie przedstawić danych dotyczących części pracowników ani się z nimi skontaktować.



Nie są to pierwsze doniesienia o łamaniu praw pracowniczych w zniszczonej elektrowni. W lecie 2012 r. japoński dziennik "Asahi Shimbun" ujawnił, że w obiekcie dochodziło do fałszowania wskazań dozymetrów poprzez wkładanie je w ołowiane osłony lub też nie wydawano ich części pracownikom.

Według przepisów pracownik elektrowni jądrowej może przyjąć dawkę do 50 mSv w ciągu roku i maksymalnie do 100 mSv w ciągu pięciu lat. Wpisy o przyjętych dawkach w zaświadczeniach zdrowotnych są kluczowym dowodem w przypadku ubiegania się o zapomogi i odszkodowanie z tytułu chorób wywołanych przez promieniowanie.

W elektrowni stale brakuje rąk do pracy.

"Asahi Shimbun": Dozens of workers at the crippled Fukushima No. 1 nuclear power plant were exposed to radiation levels higher than those registered in their personal records, according to a health ministry investigation.