Dopiero po dziewięciu miesiącach TEPCO ogłosiło, że w dnie morskim przy zniszczonej elektrowni odkryto pluton. Badanie wykazało obecność izotopów Pluton-238,-239 i -240 blisko jednostki nr 1.
Stężenie Plutonu-238 wyniosło 0,21 Bq/kg. Przed katastrofą nie odnotowywano obecności tego izotopu w dnie morskim. Stężenie Plutonu-239 i -240 osiągnęło 1,2 Bq/kg - czyli dwukrotnie więcej niż podczas poprzedniego pomiaru.