Były japoński wieloletni premier z rządzącej obecnie proatomowej Partii Liberalno-Demokratycznej - Junichiro Koizumi opowiedział się za wycofaniem się Japonii z energetyki jądrowej.
Koizumi wycofał się już z czynnej polityki, ale nadal pozostaje wpływową osobą w japońskim życiu publicznym.
Były premier zabrał głos po podróży do dwóch europejskich krajów: Niemiec, które podjęły decyzję o wycofaniu się z energetyki jądrowej i Finlandii, rozwijającej atomowe projekty.
fot: Fabio Rodrigues Pozzebom/ABr, CC-BY-3.0-BR |
Koizumi szczególnie sceptycznie wypowiedział się o fińskim projekcie Onkalo - budowy stałego składowiska odpadów radioaktywnych, które w założeniu ma funkcjonować przez 100,000 lat. "Sto tysięcy lat! Mówimy o przedefiniowaniu naszego podejścia w perspektywie 300 lat, ale wtedy wszyscy już będą martwi. W każdym razie nie ma miejsca, gdzie takie odpady mogłyby być składowane w Japonii, więc opcja zero energetyki jądrowej jest jedyną" - powiedział były premier.