W wyniku lawiny błotnej w następstwie uderzenia Tajfunu 18 nie można było dotrzeć do reaktora jądrowego w japońskiej elektrowni Monju, gdzie zepsuł się system awaryjny.
Japońska agencja kontroli jądrowej poinformowała, że przyczyny awarii systemu awaryjnego nadal nie są znane. Z niewiadomych przyczyn przestał pracować po czym uruchomił się po godzinie. Z powodu lawiny błotnej powstałej po tajfunie specjaliści w dalszym ciągu nie mogą dostać się do obiektu, by ocenić sytuację i dokonać naprawy.
Dziennik "Asahi Shimbun" podał, że w pobliżu elektrowni doszło do dwóch osunięć ziemi z czego jeden przy wjeździe do tunelu w odległości 1 km od obiektu.
W Japonii znajduje się kilka elektrowni jądrowej, do których prowadzi tylko jedna droga lub tunel. Są to oprócz Monju: Tsuruga i Ooi.
Zapewnienie dostępu do elektrowni atomowej w razie zablokowania dotychczas istniejącego, jedynego przejścia nie zostało uwzględnione jako konieczny warunek restartu elektrowni w nowych standardach przyjętych przez agencję kontroli jądrowej.
Elektrownia Fukushima Daiichi, w której doszło do katastrofy jądrowej jest paradoksalnie jedną z najlepiej dostępnych elektrowni atomowych w Japonii.