Były premier Japonii Junichiro Koizumi wyraził opinię, że Japonia powinna jak najszybciej odejść od energetyki jądrowej. Na kolacji z liderami politycznych 27 września Koizumi powiedział, że to na obecnym premierze Shinzo Abe spoczywa odpowiedzialność za podjęcie decyzji o odejściu od atomu.
Za kilka dekad będę już martwy i mogę nie zobaczyć Japonii bez elektrowni atomowych. Zrealizowanie tego scenariusza to to, co powinien zrobić prawdziwy mąż stanu" - mówił były premier.
Koizumi powiedział, że problem jest tym bardziej palący, że kraj boryka się z problemem składowania zużytego paliwa jądrowego. Kontynuacja programu atomowego wzmaga ilość odpadów jądrowych.