AUTOR "DZIENNIKA FUKUSHIMY" OSKARŻA JAPOŃSKIE WŁADZE I WZYWA USA DO POMOCY

Iori Mochizuki - twórca strony Fukushima Diary (Dziennik Fukushimy) przemawia przed budynkiem Kongresu Stanów Zjednoczonych. Po katastrofie jądrowej w Fukushimie Mochizuki przeprowadził się do USA z powodu zagrożenia dla zdrowia w związku z podwyższonym promieniowaniem. Obecnie prowadzi stronę internetową po angielsku, na której przekazuje ludziom z całego świata informacje o tym, co dzieje się w Japonii.


 Treść przemówienia:

"Protestujemy przeciw blokadzie informacji w mediach! 15 i 16 marca, kiedy największy obłok [dymu znad elektrowni Fukushima – przyp. tłum.] dotarł nad Tokio, ja tam byłem. Cały dzień spędziłem chodząc na zewnątrz. Nigdy nie zapomnę swojej rozpaczy kiedy dowiedziałem się, że w reaktorze nr 3 prawdopodobnie doszło do eksplozji jądrowej. Gdyby media i japoński rząd ogłosiły że doszło do stopienia rdzenia reaktora, szybciej bym się ewakuował.

Czy są tu przedstawiciele mediów? Podnieście ręce! Gdzie?!
 
Zostałem napromieniowany. Było zbyt późno na ewakuację. To twardy fakt. Mogę w przyszłości umrzeć na białaczkę lub raka, ale muszę to powiedzieć. Nigdy wam tego nie wybaczę, media! Nie wybaczę decyzji by ocalić gospodarkę kosztem ludzkiego życia we wschodniej Japonii. Oni wybrali powolną śmierć dla dłuższego życia gospodarki.

Przybyłem tutaj by prosić was o pomoc dla Japonii.
 
Zaraz po 11 marca zrozumiałem jedno: nigdy nie możemy ufać rządowi. Nigdy. Musimy prosić o waszą pomoc.

Ameryka wmusiła Japonii energię jądrową. Żądam od ciebie, Ameryko, byś otworzyła swoje granice i pomogła ludziom!
 
Japoński rząd planuje wysłać skażony promieniowaniem gruz na Saipan. Japoński rząd nadal eksportuje produkty przemysłu rybołówczego do Ameryki. System chłodzenia [reaktorów] został uszkodzony. Jeżeli kolejne trzęsienie ziemi uderzy w Fukushimę, będzie to koniec też dla Ameryki.

44% dzieci z Fukushimy ma na tarczycy guzy lub cysty. A 98% leków jest wytwarzanych w Fukushimie. Japonia to mały kraj. Nie damy rady ocalić się sami! Zróbcie to dla dzieci! Wy, Amerykanie, proszę, poruszcie swój kraj; proszę, poruszcie swój rząd; proszę, sprawcie by ujawnili całą prawdę i uratowali świat!
 
Moi rodzice nadal są w Japonii i są chorzy. Ja przyjechałem tu jako posłaniec. Dziękuję".