KATASTROFA EKOLOGICZNA W KOPALNI URANU W FINLANDII - MEDIA MILCZĄ

Drodzy przyjaciele,
 

Nie wiem czy słyszeliście o katastrofie w Finlandii: W początku listopada zaczęły się wycieki z tamy zbiornika "wody poprodukcyjnej" z kopalni niklu i uranu w Talvivaar'ze. Setki tysięcy metrów sześciennych toksycznej wody wydostało się do rzek i jezior. Pomimo nadziei rządu na zatrzymanie wycieków, 14 listopada okazało się, że są nowe pęknięcia.
Działacze społeczni mówią o największej katastrofie ekologicznej w historii Finlandii. Władze oświadczyły, że metale ciężkie, które wydostały się do środowiska zabiją ryby i dokonają innych zniszczeń. Poziom uranu w wodzie jest 3,5 razy większy od dopuszczalnego limitu. Jednakże właściciel kopalni i władze starają się zmniejszyć wydźwięk katastrofy. Wczoraj rząd był zmuszony potwierdzić fakt kolejnego wycieku, któremu zaprzeczał przez szereg dni.

Proszę propagujcie tę informację, wesprzyjcie działających Finów we rozpowszechnianiu informacji i wywieraniu nacisku na firmę wydobywczą Talvivaara i rząd fiński, by dopuścić niezależnych obserwatorów.

Dear friends, I am not sure if you are aware of the catastrophe in Finland: Since the beginning of November the dams of a tailing pond of the Talvivaara nickel and uranium mine are leaking. Hundreds of thousands of cubic meters of toxic waste waters have been released to the rivers and lakes. Despite the authorities hope to stop the leakage since November 14th, it now turned out that there are new leakages in the safety dam. I have set up a webpage to inform on the Talvivaara spill:
http://www.nuclear-heritage.net/index.php/Talvivaara_mine:_environmental_disaster_in_Finland


Jeśli macie szanse na jakieś akcje solidarnościowe - po prostu je róbcie!


Organizacja Nuclear Heritage Network




Aktualizacja, 22 listopada: Przeciek Talvivaara trwa! Odkryty nowy wyciek!

Od 4 listopada z kopalni Talvivaara w Kainuu, we wschodniej Finlandii
do okolicznych rzek i jezior wycieka koktajl trujących chemikaliów. Fiński Instytut Środowiska ustalił wysokie stężenie: aluminium, kadmu, niklu, uranu i cynku w wodach, które przedostały się do ekosystemu. 14 listopada 1000 Finów, głównie ze wschodniej Finlandii demonstrowało w Helsinkach, domagając się zamknięcia kopalni.

Tylko pierwszego dnia katastrofy ponad 220 tysięcy metrów sześciennych  wody poprodukcyjnej wyciekło ze zbiorników gipsowych. Wyciek trwał przez co najmniej 10 dni. Trudno było go zlokalizować. Operator ogłosił zatamowanie wycieku 8 listopada, ale pół dnia później okazało się, że mamy do czynienia z nowym wyciekiem. To samo stało się po rządowym obwieszczeniu o zażegnaniu problemu 14 listopada, z tym że informacja o kolejnym wycieku została ujawniona tydzień później. Ocenia się, że wyciekło ponad 10 ton niklu i nieznane ilości uranu.

Według Centrum Zatrudnienia i Rozwoju Kainuu zbiornik gipsowy nie powinien być używany do składowania wody poprodukcyjnej, a kopalnia nie posiadała żadnego zezwolenia na to składowanie. Ósmego listopada fiński minister środowiska ogłosił, że wyciek jest "poważnym przestępstwem ekologicznym". 


Od lat lokalni mieszkańcy oskarżali kopalnię Talvivaara o wydobywanie setek ton uranu rocznie bez zezwolenia. Greenpeace uznał wydarzenie największą katastrofą chemiczną w historii Finlandii.