KOLEJNY AUTORYTET PODWAŻA RAPORT ŚWIATOWEJ ORGANIZACJI ZDROWIA WS. FUKUSHIMY

Niemiecki lekarz, członek nagrodzonej Noblem organizacji skrytykował raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w sprawie Fukushimy stwierdzając, że bagatelizuje on wpływ promieniowania na zdrowie ludności.

Alex Rosen, który jest członkiem organizacji Lekarze Przeciw Wojnie Nuklearnej (International Physicians for the Prevention of Nuclear War) zarzucił WHO, że jej raport został napisany pod kierownictwem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA), która ściśle współpracuje z japońskim przemysłem jądrowym. IAEA ma wpisany w swój statut obowiązek promocji energii nuklearnej.

"Jest niezrozumiałe dlaczego raport napisany głównie przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (IAEA) i współpracujące z nią atomowe instytucje został opublikowany pod szyldem WHO, jeśli nie po to, by stworzyć wolną od podejrzeń przykrywkę dla prawdziwych dawek promieniowania, na jakie zostali narażeni mieszkańcy Fukushimy" - napisał Rosen.


Rosen wezwał do przeprowadzenia w Fukushimie niezależnych badań opartych na solidnych podstawach naukowych, które określiłyby wpływ radioaktywnych wycieków na zdrowie. Zarzuca raportowi WHO m.in. to, że zaniżył ilość radioaktywnych substancji uwolnionych w wyniku katastrofy i nie uwzględnił wszystkich sytuacji, w których ewakuowana ludność została wystawiona na działanie promieniowania. Według Rosena raport "sugeruje pewne bezpieczeństwo pomijając istotny aspekt, że ryzyko rozwinięcia się nowotworu i innych chorób pochodzących od promieniowania, proporcjonalnie wzrasta w stosunku do ilości dawki".

W listopadzie niemiecki oddział Lekarzy Przeciw Wojnie Nuklearnej wysłał list do Generalnej Dyrektorki WHO - Margaret Chan, wzywający do rozszerzenia badań w Fukushimie i ustanowienia rejestru mieszkańców, którzy przyjęli dawkę większą niż 1 mSv po katastrofie.

A German doctor and member of a Nobel Peace Prize-winning physicians' group has criticized a World Health Organization report on the Fukushima nuclear catastrophe for underestimating its impact on human health.

"It is unclear why a report written mainly by the IAEA and collaborating nuclear institutions would need to be published in the name of the WHO, if not to provide an unsuspicious cover" for the true radiation levels Fukushima residents were exposed to, Rosen argued.

More: http://www.japantimes.co.jp/text/nn20121216a4.html